Ukazał się pierwszy numer miesięcznika Egzorcysta

Nakładem wydawnictwa Polwen ukazał się pierwszy numer miesięcznika „Egzorcysta”. W radzie programowej znalazł się czołowy polski demonolog ksiądz doktor habilitowany Aleksander Posacki, warszawski egzorcysta ksiądz Andrzej Grefkowicz, i były redaktor Frondy Grzegorz Górny. Celem miesięcznika jest uświadamianie zagrożenia jakim jest okultyzm. Czasopismo wydawane jest w formacie A4, na kredowym papierze i liczy ponad 60 stron. Pismo bardziej jest adresowane do czytelników lubiących charyzmatyczne świadectwa i rozważania filozoficzne, niż do czytelników poszukujących encyklopedycznej wiedzy o współczesnym okultyzmie.

Pierwszy artykuł przybliża czytelnikom zagrożenia jakie może ze sobą nieść muzyka (jawnie demoniczną treść, wprowadzenie w autodestrukcyjne lub agresywne nastroje, przenikniętą złem tożsamość twórcy).

Warszawski egzorcysta ksiądz Andrzej Grefkowicz (i opiekun koordynatorów charyzmatycznej Odnowy w Duchu Świętym praktykującej modlitwy o uwolnienie osób opętanych) w swoim wywiadzie dla miesięcznika przestrzegał przed świeckimi „egzorcystami” którzy są marionetkami demonów. Egzorcystą może być tylko kapłan wyznaczony przez biskupa. Celem demona zdaniem egzorcysty jest „zawładnięcie człowiekiem, dokuczenie mu (od dręczeń po koszmarne doświadczenia), niszczenie, doprowadzenie do sytuacji potępienia”. Przyczyną opętań jest bardzo często łamanie pierwszego przykazania poprzez korzystanie wróżbiarstwa i bioenergoterapii. Ksiądz Andrzej Grefkowicz przestrzegał przed prowadzeniem rozmów z demonami. Innym tematem rozmowy w warszawskim egzorcystą były charyzmatyczne zaśnięcia w duchu świętym.

Trzeci artykuł w pierwszym numerze „Egzorcysty” poświęcony był doświadczeniom amerykańskiego egzorcysty „w kościele doby Soboru Watykańskiego” w którym „niechętnie mówiono o rzeczywistości opętań, demonów, piekła, cudów, egzorcyzmów”. Artykuł czwarty był świadectwem polskiego księdza pracującego w Watykanie z jego zetknięcia z demonami we Włoszech opanowanych praktykami okultystycznymi.

Dwa kolejne artykuły, w stylu charyzmatycznych świadectw, opowiadają o zetknięciu z aniołem, i z duszą potępioną (szczególnie niepokojący jest przypadek listu od duszy potępionej która przekazała znajomej zakonnicy list z zaświatów – co się kojarzy z neospirytystyczną praktyką pisma automatycznego). Siódmy artykuł opisuje proroctwa o trzech dniach mroku poprzedzających koniec świata. Ósmy objawienia maryjne z Ekwadoru. W dziewiątym Grzegorz Górny opisał demona południa odpowiadającego za stan obojętności, osłabienia duszy, zmęczenia, zniechęcania, znużenia i melancholii, w skwarne południe lub w wieku średnim. Dziesiąty i jedenasty artykuł świadectw syndromu poaborcyjnego. Dwunasty przybliża refleksje o new age. Kolejne trzy notki są komentarzem: do nienawiści Palikota do krzyża, satanizmu Lady Gagi, okultyzmu w prasie kolorowej. Trzynasty i szesnasty zawiera rozważania teologiczne o szatanie. Czternasty filozoficzne rozważania o duchowości. Piętnasty filozoficzne rozważania nad ateizmem. Szesnasty porusza temat posoborowej patologii laicyzacji kościoła. Siedemnasty rozważania o modlitwie. Numer kończy bardzo pozytywna recenzja ojca Posackiego o filmie „Rytuał” (i jest to najbardziej odwołujący się wyzwań współczesności artykuł).

Jan Bodakowski/rebelya.pl

Możesz również polubić…