Watykan komentuje kontrowersyjne wyroki Strasburga: grozi nam relatywizm moralny

Wobec najnowszych decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie wolności religijnej Watykan przestrzega przed „dyktaturą relatywizmu”. Abp Dominique Mamberti, sekretarz ds. relacji z państwami w Sekretariacie Stanu, stwierdził, że grozi nam relatywizm moralny, który narzuca się jako nowa norma społeczna. Jego zdaniem ta norma podkopuje fundamenty wolności sumienia i wyznania.


Duchowny podkreślił, że Kościół stara się za wszelką cenę bronić wolności sumienia i wyznania jednostek, także na przekór trendom dominującym w danym społeczeństwie.


Strasburscy sędziowie przyznali pracownikom British Airways prawo o noszenia na szyi krzyżyka w trakcie pracy. Wniosek pielęgniarki Shirley Chaplin dotyczący tego samego został oddalony ze względu na wymogi higieny. Nie przychylili się także do skargi dwóch katolików, którzy chcieli wykonywać zawód zgodnie ze swoim sumieniem – Lilian Ladele pracowała w urzędzie stanu cywilnego i nie chciała udzielać ślubu parom homoseksualistów, a Gary McFarlane zajmował się doradztwem rodzinnym i sprzeciwiał się psychoterapii dla związków gejów i lesbijek.


Zdaniem abpa Mambertiego kwestia wolności sumienia i wyznania ma w Europie bardzo złożony charakter, ponieważ na tym kontynencie społeczeństwo jest szczególnie ukształtowane przez rosnącą różnorodność religijną i nasilający się sekularyzm.


W sprawach budzących moralne kontrowersje takich jak aborcja czy homoseksualizm musi być respektowana wolność sumienia, podkreślał hierarcha. Żądania Kościoła dla poszanowania wolności sumienia i wyznania w tych kwestiach nie stanowią przeszkody dla budowy pluralistycznego i tolerancyjnego społeczeństwa, ale są wręcz warunkiem jego powstania.


Jr3/katholisch 

Możesz również polubić…