Ks. Skrzypczak dla Fronda.pl: Modlę się, aby nowy Papież przypominał św. Grzegorza Wielkiego

W postnowoczesnej Europie nie chodzi o akcje duszpasterskie pod hasłem „nowa ewangelizacja”, ale o zakładanie zupełnie nowych wspólnot chrześcijańskich czyli: zaszczepianie Kościoła – mówi portalowi Fronda.pl ks. Robert Skrzypczak.

Modlę się o to, aby nowy wybrany dla Kościoła Papież przypominał św. Grzegorza Wielkiego, żeby był misjonarzem. Dziś sytuacja Europy jest bardzo analogiczna do czasów Grzegorza Wielkiego.

On podjął wielką misję ewangelizowania Europy. Zdecydował się na wprowadzenie Ewangelii w życie bardzo dokładnie. Tak, jak Jezus posyłał po dwóch uczniów bez torby i pieniędzy, aby głosili Ewangelię w Palestynie, tak św. Grzegorz posyłał po dwóch uczniów z wielką misją, aby przepowiadali Ewangelię w Europie. Chodziło o to, aby misjonarze bez pieniędzy, ubodzy, bez zabezpieczeń sami sobą stanowili znak działania Boga ludziom, do których przychodzili.

Dziś Europa, która znajduje się w najbardziej krytycznej sytuacji jeśli chodzi o stan wiary, i podpiłowała niemalże konar, na którym siedzi i traci oparcie o korzenie. Bez tego chrześcijańskiego korzenia nie da się długo przeżyć, traci się tożsamość. To jest bardzo trudny i niebezpieczny moment dla Europy i nie dlatego, że wejdą muzułmanie i Europa stanie się kalifatem.

Chodzi o to, że człowiek bez Dobrej Nowiny, bez nadziei na Niebo – cierpi i umiera. To jest moja nadzieja, że nowy Papież, przejmie się nową ewangelizacją kontynentu europejskiego. Nie chodzi tutaj o akcję duszpasterską pod hasłem „nowa ewangelizacja”. Tu chodzi o zakładanie zupełnie nowych wspólnot chrześcijańskich czyli zaszczepianie Kościoła. Takimi terenami są np. wschodnie Niemcy, Czechy czy kraje skandynawskie, gdzie nawet 70-80 proc. ludzi nie jest ochrzczonych. To są tereny ponowoczesnego pogaństwa w stylu techno czy cyber.

Europa potrzebuje wspólnot chrześcijańskich, które będą przyciągały samotnych, ponowoczesnych Nomadów swoją siłą ewangelicznej miłości i nadziei – mówi ks. Skrzypczak.

Not. Jarosław Wróblewski/fronda.pl

Możesz również polubić…