Jan Paweł II o Odnowie w Duchu Świętym

Przytoczymy w tym krótkim opracowaniu fragmenty wypowiedzi Ojca Świętego Jana Pawła II z pierwszego dziesięciolecia jego pontyfikatu. Wybrane zdania pokazują nam, jaki kierunek chciał nadać Odnowie Jan Paweł II. Myślę, że liderzy i animatorzy powinni wziąć sobie te słowa do serca. A następnie, prowadzić formację w swoich wspólnotach w taki sposób, aby akcentowała to, czego oczekuje od Odnowy Stolica Apostolska.

 

Pod koniec swojej pierwszej Adhortacji Apostolskiej Catechesi Tradendae (1979) Jan Paweł II napisał „Odnowa w Duchu będzie prawdziwa i da Kościołowi prawdziwą płodność nie przez to, że wzbudzi nadzwyczajne dary i charyzmaty, lecz przez to, że na zwykłych ścieżkach życia doprowadzi jak najwięcej wiernych do cierpliwego, pokornego i wytrwałego wysiłku, by coraz lepiej poznać tajemnicę Chrystusa i świadczyć o niej” (n.72). Adhortacja nie mówi bezpośrednio o Odnowie w Duchu Świętym, ale o nowym wietrze w katechizacji, który dotyczy wszystkich, ponieważ obowiązek katechizowania dotyczy każdego, zaś wewnętrznym nauczycielem przy katechizowaniu jest Duch Święty. A jednak Ojciec Święty użył sformułowania „Odnowa w Duchu Świętym”. W późniejszym przemówieniu do wspólnot charyzmatycznych Ojciec święty powtórzy te słowa. Nadają one kierunek wspólnotom Odnowy, dają im misję, którą zawsze posiadali ci, których obdarowuje Duch Święty, ponieważ obdarowanie jest dla wspólnego dobra.

23 listopada 1980 roku przybyli do Rzymu, do Jana Pawła II pielgrzymi z włoskich wspólnot charyzmatycznych. Zostali powitani przez papieża słowami św. Pawła „gorąco pragnąłem Was zobaczyć, aby wam użyczyć nieco daru duchowego dla waszego umocnienia, to jest abyśmy się u was nawzajem pokrzepili wspólną wiarą – waszą i moją” (Rz 1,11-12). Jan Paweł II mówił o rozlaniu Ducha Świętego na ludzi świeckich, który sprawia w nich pogłębienie więzi z Chrystusem. Dlatego dobre jest poświęcanie szczególnej uwagi działaniu Ducha Świętego przez ruch Odnowy w Duchu Świętym – bo Duch prowadzi do Syna i Ojca. Przemówienie zakończył papież błogosławieństwem udzielonym nie tylko zebranym w Rzymie, ale wszystkim członkom ruchu Odnowy w Duchu Świętym.

Podczas IV Międzynarodowego Kongresu Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej w Rzymie w 1981 r. Jan Paweł II nawiązał do słów Pawła VI, który określił Odnowę jako „szansę dla Kościoła i świata”. Papież wyraził radość, że czas potwierdza tę nadzieję. Podczas tego przemówienia powiedział bardzo ważne słowa uznania dla Odnowy w Duchu Świętym: „Kościół dostrzega owoce waszego oddania modlitwie, pogłębienia dążenia do świętości i miłości Słowa Bożego. (…) Widzieliśmy również przejawy waszej wielkoduszności w sprawiedliwym i miłosiernym dzieleniu się Bożymi darami z nieszczęśliwymi tego świata.” Po tych słowach Ojciec święty wytyczył kierunki dla liderów Odnowy charyzmatycznej: przykład życia modlitwą, jedność z biskupami, podejmowanie formacji teologicznej, przemyśleniu roli kapłanów we wspólnotach.

Jan Paweł II rozpoczął VI Międzynarodowy Kongres Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej w Rzymie w 1987 r. słowami: „Zapewniam Was, że wasza miłość do Chrystusa i otwartość na Ducha Prawdy są najcenniejszym świadectwem misji Kościoła w świecie”. To jest cecha ludzi żyjących w Duchu – trwać w misji – podobnie jak realizowali misję Kościoła chrześcijanie czasów apostolskich. Jest to także zadanie dla kapłanów zajmujących się Odnową oraz dla liderów i animatorów, aby członków Odnowy formować w kierunku nakreślonym przez Ojca Świętego. W dalszych słowach Jan Paweł II uznał, że w roku 1987 obchodziliśmy dwudziestolecie Odnowy w Duchu Świętym w Kościele katolickim, przyjmując jako początek wydarzenia na uniwersytecie w Pittsburgu z 6 stycznia 1967 r.

W Adhortacji Apostolskiej Christifideles Laici z 1988 r. Jan Paweł II mówi, że rozmaitość charyzmatów w Kościele jest odpowiedzią Boga na potrzeby człowieka, świata i Kościoła i w tym kontekście charyzmaty powinny być używane. W naszych czasach możemy oglądać rozkwit różnych charyzmatów wśród mężczyzn i kobiet, zwłaszcza świeckich. Obfitość tych charyzmatów jest rozmaita, a katalogi podane przez św. Pawła niepełne, gdyż w historii Kościoła pojawiają się wciąż nowe charyzmaty. Świeccy winni przyjmować je z wdzięcznością i przez całe życie podchodzić do nich z głębokim poczuciem odpowiedzialności, bo korzystający z darów Ducha Świętego są odpowiedzialni za wspólnotę Kościoła. Ważne, aby świeccy pamiętali, że ten sam Duch, który udziela charyzmatów, również kieruje Kościołem i mu przewodzi. Dlatego też charyzmaty są zawsze ku pożytkowi wspólnoty – jeśli nie bezpośredniemu, to pośredniemu.
 

Opracował  o. Remigiusz Recław SJ

Możesz również polubić…