Zawsze się radujcie….

Cóż to jest radość? 
Mądra definicja mówi, ze radość to pozytywny stan emocjonalny, który jest przeciwieństwem smutku. Jest to uczucie szczęścia, rozbawienia, zabawy i zadowolenia.
Św. Tomasz z Akwinu mówił, że jest pięć sposobów na radość, tzw. pięć dróg radości:

1/ Sprawić sobie jakąś przyjemność – np. posłuchać dobrej muzyki, zjeść lub wypić coś dobrego, pójść na zakupy. Często podchodzimy nieufnie do przyjemności, wydaje się nam, że nie powinno się mieć za dużo przyjemności, ale dobra przyjemność naprawdę pomaga pozbyć się smutku.

2/ Wypłakać się – dlatego, że jeśli będę dusić w sobie to co jest we mnie w środku, to będzie mnie jeszcze bardziej niszczyło. Jak się wypłaczę, to się ze mnie wyleje, wypłynie ze łzami i od razu będzie lżej.

3/ Porozmawiać z przyjacielem – ważne jest, aby w trudnych chwilach mieć przy sobie kogoś bliskiego. Czasami nie potrzeba nawet rozmawiać, wystarczy sama obecność.

4/ Kontemplacja prawdy – to może być trudne dla nas do przyjęcia, ale rzeczywiście prawda nas wyzwala. Prawda pozwala nam zupełnie inaczej spojrzeć na rzeczywistość, odrywa nas od przesadnej troski od samych siebie. Ale kontemplacja prawdy oznacza także spojrzenie w głąb siebie i dostrzeżenie przyczyny naszego smutku. Bardzo dużo mogę się o sobie dowiedzieć. I nawet jeśli cała ta prawda porysuje mi serce i sprawi, że ono troszkę pokrwawi z  powodu tego, co zobaczę, z całą pewnością będzie to wyzwalające.

5/ Kąpiel i sen – czasami potrzeba po prostu zwyczajnie sie wykąpać i pójść spać. Jest to najlepsze lekarstwo na smutek.

To są mądre myśli św. Tomasza z Akwinu. Niech nas natchną do  prawdziwej radości, bo nasze smutki sa skończone, a radość, którą obiecuje nam Bóg jest nieskończona.