5 rad dla chrześcijańskiego lidera

Presja jest duża. Korpofilozofia nieubłaganie pochłania kolejne młode umysły. Zasada hunt or be hunter ("poluj lub sam zostaniesz upolowany") jest starannie haftowana na sztandarach ambitnych menadżerów.

Nie ma miejsca na sentymenty, liczy się wyłącznie siła woli w połączeniu z siłą łokci i tupetem. Słowo "lider" odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Kim jesteś? Jestem liderem. Innej opcji nie ma.

Żądza przywództwa stanowi cel sam w sobie. Rzadko zadaje się pytania w stylu: czym jest bycie liderem, dokąd chcę prowadzić zespół, czego w związku z tym muszę się nauczyć?

Niekwestionowaną ojczyzną współczesnego liderowania są Stany Zjednoczone. To zza oceanu przychodzą do nas najświeższe trendy w tej dziedzinie. Z zainteresowaniem przeczytałem ostatnio tekst amerykańskiego publicysty, szukając w nim nowych, zaskakujących recept na skuteczne przewodzenie ludziom.

Autor nie odkrywa Ameryki. Zamiast tego odwołuje się do kilku prostych zasad pomocnych w budowaniu cech dobrego lidera. Warto je przytoczyć, bo każdy na swój sposób wezwany jest do przewodzenia innym.

Tych kilka punktów śmiało można uzupełnić o kolejne cenne spostrzeżenia, ale to już zadanie dla was, drodzy czytelnicy.

 

1. Naucz się podążania za…


Pragnieniem liderów jest przewodzenie innym. Nie jest to rzecz z gruntu zła. Wszak sam apostoł Paweł w liście do Tymoteusza stwierdza, iż chęć przewodzenia (polski tłumacz mówi tu o roli biskupa) to dobra rzecz (por. 1 Tm 3,1).

Równocześnie podaje, jak ów lider winien wyglądać: "Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa" (1 Kor 11,1).

Innymi słowy, bycie chrześcijańskim liderem to umiejętność podążania za konkretnym dziełem, gdzie duma z faktu przewodzenia zamieniana jest na pokorę "kroczenia za".

Bardzo ważne jest, by młodzi liderzy nauczyli się wpierw "podążania za", nim sami zaczną przewodzić. Nie chodzi tylko o naukę kroczenia za Jezusem, ale również za tymi, których On nad nami ustanowił.

Dopóki nie odnajdziemy radości w takim działaniu, nie ma w nas gotowości do bycia liderem.


2. Znajdź przewodnika


Wielcy liderzy nigdy nie przestają się uczyć. Przewodząc potężnym zespołom, kierując ważnymi projektami, wciąż pozostają otwarci na rady swoich mentorów. Warto pamiętać, że na naukę nigdy nie jest za późno oraz za wcześnie.

Pozwólmy, by przewodnik mówił nam prawdę w jasny i odważny sposób. Uczmy się nie tylko na przykładzie jego sukcesów, ale również błędów i niepowodzeń.


3. Kończ, coś zaczął


Jedna ze złotych zasad w dziedzinie przewodzenia głosi: "Rób wszystko, co w twojej mocy, by skończyć to, co zacząłeś". Jest wielu młodych, energicznych ludzi przeskakujących z jednego zaangażowania do drugiego i ostatecznie niczego niekończących.

Wydaje się, że jest to kwestia charakteru mocno podważająca naszą wiarygodność w oczach tych, którym chcemy przewodzić. Doświadczenie pokazuje, że nieumiejętność finalizowania podjętych zadań może towarzyszyć nam przez całe życie, stając się z czasem jeszcze dotkliwszym problemem.


Kończmy to, co zaczęliśmy, bez względu na to jak wiele nas to kosztuje i jak bardzo chcemy to porzucić. I róbmy to dobrze.


4. Zdecyduj, jakie są twoje cele, i dąż do nich sukcesywnie


Zasada to – wydawać by się mogło – nazbyt oczywista. Warto ją jednak przywołać, przypominając, że do wielkich rzeczy nie dochodzi się przez jedną noc. Nie staniemy się mądrzejsi, bardziej utalentowani, wysportowani, uduchowieni, zdyscyplinowani, rozwinięci już po kilku dniach.

Będziesz tym kim postanowiłeś, że się staniesz. Twoja osoba, a w konsekwencji całe twoje życie, będzie odbiciem tej decyzji. Poświęć chwilę, by odpowiedzieć sobie na to ważne pytanie, wiedząc, że to codzienne wybory i decyzje doprowadzają nas do upragnionego celu.


5. Nie czekaj na zaproszenie


Miałem okazję poznać ludzi planujących w życiu wielkie rzeczy. Niestety, brakowało konkretów. Już teraz, dzisiaj, możemy zacząć zmierzać w upragnionym kierunku.

Masz pomysł na własny biznes? Wspaniale. Zacznij działać. Nawet jeśli po upływie pół roku okaże się, że inicjatywa nie przynosi oczekiwanych dochodów, to i tak jesteś bogatszy o to trudne doświadczenie. Czytanie w nieskończoność podręczników do ekonomii nigdy nie da ci tej wiedzy. Podobnie rzecz ma się z innymi pragnieniami.

Chcesz poświęcić czas na pracę misyjną? Wspaniale. Zacznij pomagać już dzisiaj i to tym, którzy są najbliżej ciebie. Zobacz, jakie owoce przynosi twoje zaangażowanie. Być może nauczysz się czegoś, co będziesz mógł wykorzystać w dalekich krajach misyjnych.

Cała rzecz polega na tym, byś umiał zacząć w miejscu, w którym jesteś teraz. Nie czekaj na zaproszenie.

Tych kilka prostych myśli wydaje się tworzyć spójną całość. Zapraszają do pokory, wytrwałości, odwagi i nadziei.

Bez względu na to, czy rzeczywistość przewodzenia jest nam bliska czy daleka, powyższe rady zachęcają do świadomego przeżywania życia.

 

Jarosław Mikuczewski SJ – redaktor DEON.pl

http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,2409,5-rad-dla-chrzescijanskiego-lidera.html

Możesz również polubić…